środa, 9 sierpnia 2017

Sesja dla branżowego czasopisma miłośników jednośladów "Custom" za mną. Zdjęcia pędzącego motocykla z pędzącego samochodu robi się bezpiecznie. Tylko strasznie wieje i kurzy się podczas takiej sesji. Na zakończenie, po uprzednim znalezieniu wyrąbiska, wystarczy tylko, opędzając się od komarów, zając dogodną pozycję i opędzając się od komarów i rozglądając się na boki dla sprawdzenia czy dziki nie podchodzą zbyt blisko, wykonać kilka ujęć statycznych. Zdjęcia z sesji ukarzą się w wersji papierowej i internetowej.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz