Ale jazda, czyli sesja motocyklowa dla dwumiesięcznika Custom. Tym razem w roli głównej Harley Davidson Glide, który zapewnia niewyobrażalne doznania. Ja zapewniam panoramowanie z pędzącego samochodu, fotografowanie jazdy szybkiej po kocich łbach i spokojną statykę. Które zdjęcia wybierze redaktor i wydawca w jednej osobie, przekonamy się niebawem. Tu tylko cztery z wielu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz